Postanowiłam szczegółowo pokazać, jak uprawiać rzeżuchę na swoim parapecie. Uwielbiam ją – smaczna, zdrowa, niezwykle szybko rośnie, nie potrzebuje praktycznie nic poza podlewaniem i zraszaniem. W smaku jest delikatnie musztardowa, a świeżo posiane nasiona pachną dobrą kawą. Uprawa rzeżuchy to czysta przyjemność – szybkie i zawsze udane efekty, można spokojnie powierzyć to zadanie dzieciom. Bardzo polecam!
Uprawa rzeżuchy na zdjęciach
Przygotowujemy mieszankę ziemi: dowolna dostępna gleba, perlit, wermikulit. Dodatki nie powinny stanowić więcej niż 20% objętości podłoża. W przypadku rzeżuchy można nie robić mieszanek, nie sterylizować ziemi – ta roślina może rosnąć nawet na złożonej podwójnie gazie lub na centymetrowej warstwie wermikulitu, czerpiąc mikroelementy z własnego nasiona. Ja jednak wolę uprawiać rzeżuchę w ziemi. Przy okazji, tej samej ziemi używam wielokrotnie, oczyszczając ją z korzeni i podlewając Fitocidem.
Aby uzyskać plon na 4–5 sałatek, potrzebna jest płytka miska lub pojemnik, który można obsiać garścią nasion. Można siać bardzo gęsto, ale ja lubię wysiewać nasiona w równych rzędach. W tym przypadku wykorzystałam duży podkład z klatki króliczej (chwilowo pustej), wypełniłam dno na wysokość 3 cm przygotowanym podłożem. Linijką delikatnie robię rowki i wypełniam je nasionami rzeżuchy.
Każdy rowek dokładnie nawilżam zraszaczem, można również użyć konewki z cienkim strumieniem wody. Nasiona powinny być zwilżone – napęcznieją i już po godzinie-dwóch zaczną kiełkować.
Przykrywam folią do momentu pierwszych wschodów. Zraszam dwa razy dziennie i stawiam w cieniu. Jeśli rzeżuchę przegrzejemy, nie da to dobrych efektów. Do kiełkowania idealna jest temperatura do 20 stopni i brak bezpośredniego światła słonecznego.
Już trzeciego dnia pojawiają się ładne kiełki rzeżuchy. Zdejmujemy folię i stawiamy na słońcu. Zraszamy 2–3 razy dziennie, a czwartego dnia podlewamy normalnie – rzeżucha pije dużo wody, obserwujcie ziemię.
Tak wygląda rzeżucha w 6. dniu.
Dżungla z rzeżuchy w 10. dniu.
Tyle rośnie rzeżucha przez 2 tygodnie na słonecznym parapecie przy częstym zraszaniu. Podlewam raz dziennie, każdy rządek.