Wyprawa po nasiona, jak zwykle, zakończyła się spontanicznym zakupem – mieszanką różnych odmian kaktusów. Po prostu nie mogłam oprzeć się pokusie spróbowania wyhodowania kaktusów z nasion. Rozumiem, że torebka za 2 hrywieny nie zawiera elitarnych odmian, ale mimo wszystko warto było spróbować szczęścia.
Istnieje kilka sposobów wysiewania nasion kaktusów: do piasku, gleby, perlitu, na sucho, z moczeniem… Wybrałam najprostszy sposób, przestrzegając podstawowych zasad uprawy kaktusów.
Jak wyhodować kaktusy z nasion
- Gleba lub piasek MUSZĄ być odkażone w piekarniku lub na parze. Niektóre odmiany kiełkują do 4 tygodni i wysoka wilgotność może sprzyjać rozwojowi grzybów i glonów, dlatego odkażanie gleby jest konieczne.
- Gleba dla sadzonek powinna być stale wilgotna i ciepła.
- Temperatura do kiełkowania nasion powinna wynosić 30-35 stopni w ciągu dnia i 20 stopni w nocy. Cieniowanie jest konieczne przez co najmniej miesiąc po pojawieniu się kiełków.
- Podlewanie jest zalecane przez podstawkę, ciepłą przegotowaną wodą. Taki sposób podlewania jest wskazany przez pierwsze 5 miesięcy.
Gleba, nasiona, perlit, podstawka
Gotową mieszankę do kaktusów odkaziłam w piekarniku. Jak zwykle, dodałam perlit i wermikulit – rozluźniają one glebę, zapobiegają jej wysychaniu i ogólnie poprawiają jej jakość.
Wsypałam glebę do podstawki z klatki dla chomika – często się przydaje. Do czasu pikowania wysokość podstawki świetnie się nadaje dla sadzonek kaktusów.
Zrobiłam płytkie rowki. Każdy rowek podlałam gorącą wodą.
Nasiona chwytałam wilgotnym patyczkiem i umieszczałam w rowkach w niewielkiej odległości od siebie. Nie moczyłam nasion.
Wysiew nasion przy użyciu wilgotnego patyczka
Delikatnie zwilżyłam wysiew przy pomocy spryskiwacza. Zamiast szklarni użyłam folii, której nie zdejmowałam do następnego dnia. Kaktusowa mini-szklarnia stoi w cieniu – w ciągu dnia temperatura wynosi około 30 stopni, w nocy nie mniej niż 20.
Regularnie wietrzę, ale nie wystawiam na bezpośrednie promienie słoneczne. Trzeciego dnia pojawiły się pierwsze kiełki, ale tylko jednej odmiany.
Sadzonki stają się brązowe, choć nie są wystawione na bezpośrednie promienie słońca. Ten „opalony” wygląd nie jest niebezpieczny, w miarę wzrostu sadzonki będą zielenieć.
Kaktusy podrosły. Cudeńka! :)
Młode kaktusy, około półtora miesiąca od wysiewu
Fotorelacja po 9 miesiącach tutaj .