JaneGarden
  1. Strona Główna
  2. Uprawiamy na parapecie
  3. Wpływ temperatury w domu na rośliny

Wpływ temperatury w domu na rośliny

Dziś chciałbym zwrócić uwagę na wpływ temperatury na rośliny. Nie jest tajemnicą, że każdy gatunek rośliny jest przystosowany do określonej strefy klimatycznej, której charakteryzują określone temperatury. Temperatura zmienia się w ciągu roku i doby, gdzieś w tropikach nieznacznie, a w naszej strefie umiarkowanej - od 40 stopni latem do -30 zimą. Zmiany temperatury stały się częścią cyklu życia rośliny: zrobiło się cieplej - pąki ruszają, jesienne chłody - zrzucamy liście. Temperatura często oszukuje nawet biologiczne zegary roślin. szklarnia na parapecie

Głównym problemem mieszkań jest nadmiar ciepła. W mieszkaniu często panuje stabilna temperatura, a wszelkie wahania w mikroklimacie pokoju wcale nie pokrywają się z warunkami atmosferycznymi za oknem.

Przyjrzyjmy się każdej porze roku i rozwiążmy, jak możemy pomóc ziołom ogrodowym zaadoptować się do mikroklimatu naszych mieszkań.

Lato

Na początek rozważmy opcję bez klimatyzacji. Wydawałoby się, że temperatura w pokojach latem jest zbliżona do warunków na świeżym powietrzu. Ale okazuje się, że w rzeczywistości temperatura w mieszkaniu jest nieco wyższa od temperatury na zewnątrz - zamykamy okna, wychodząc do pracy, szyby tworzą efekt szklarniowy, nie ma nawet najmniejszego przeciągu… Tylko że efekt szklarniowy występuje w warunkach suchego powietrza, a nie zwiększonej wilgotności. Wieczorem, gdy rośliny przechodzą w stan półsnu, urządzamy im wentylację z wentylatora. wpływ temperatury na rośliny

Klimatyzator w domu również nieco osusza powietrze, dlatego spryskuj rośliny rano i wieczorem, stawiaj miski z wodą. Można zainwestować w dekoracyjny mini-wodospad. Strumień powietrza z klimatyzatora nie powinien trząść liśćmi roślin - przeciąg źle znoszą nie tylko dekoracyjne rośliny doniczkowe, ale także zioła.

Rozwiązanie: ustawiaj miski z wodą między doniczkami. Wilgoć pomoże roślinom przetrwać letni upał. Cieniuj rośliny, na przykład przymocowując do szyby arkusze białego papieru lub folii odbijającej światło (jeśli okna wychodzą na południe i południowy wschód).

Można nieco pomóc roślinie zaadaptować się do upału za pomocą fitohormonów. Na przykład Epina lub Cyrkon. Te preparaty zwiększają odporność roślin na suchość, upał, zmianę podłoża i niedobór światła.

Jesień i zima

Od października większość naszych wieloletnich gatunków ziół stopniowo przechodzi w stan uśpienia, opadają i czekają na moment, w którym znajdziemy dla nich chłodne, ciemne miejsce. Takie warunki są potrzebne, na przykład, dla majeranku (oregano). Może to być przeszklona loggia, której temperatura zimą nie spada poniżej 5 stopni. Zimowanie ziół w mieszkaniu zasługuje na osobny artykuł.

Zimą w naszej statystycznej kawalerce temperatura nie przekracza 18 stopni. Parapet, na którym stoją rośliny, nagrzewa się bardziej, wysuszając glebę.

Rozwiązanie: robię to tak - zwijam ręcznik kąpielowy i wkładam go między parapet a kaloryfer, w ten sposób rozpraszając ciepło. Jednak to jest aktualne dla roślin, które nie śpią, na przykład dla rozmarynu i tymianku. Choć warto je umieścić w chłodniejszym (10-12 stopni), ale jasnym miejscu.

Wiosna

Wiosną nasze zioła wkraczają w fazę intensywnego wzrostu, przesadzamy rośliny - to właśnie w tym okresie rośliny potrzebują nieco więcej ciepła. Nie zawsze wiosna przychodzi zgodnie z kalendarzem, dlatego może być konieczne lekkie dogrzewanie.

Rozwiązanie: praktykuję ciepłe podlewanie, około 30 stopni.

Wietrz pomieszczenia wieczorem, niezależnie od pory roku. To korzystne nie tylko dla roślin, ale także dla nas.

Dalej opowiem o odpowiednim oświetleniu dla ogrodu na parapecie .

Opublikowano:

Zaktualizowano:

Dodaj komentarz